POCZĄTKI SĄ TRUDNE
Witam wszystkich, którzy jak my zmagamy się z trudami wybudowania swojego wymarzonego gniazdka. Początki są napradwe trudne. Kosztują okropnie dużo nerwów- zbyt dużo, a to dopiero początek. Strach pomyśleć co będzie później?
Naszą budowę rozpoczęliśmy 16.06.2009 roku. Mieliśmy zacząć we wrześniu ale postanowiliśmy trochę przyspieszyć i w chwili obecnej już mamy wybudowane ściany fundamentowe!
Na szczęście udało nam się znaleźć dobrą ekipę budowlaną. Chłopaki pracują w pocie czoła od rana do wieczora. Nie straszne im deszcze, burze i upały, które tak dają się we znaki ostatnimi dniami. Chwała Wam za to chłopaki. Mam nadzieję, że nie chwalę dnia przed zachodem słońca i nadal będziecie spisywać się tak dobrze jak do tej pory?